OrtopediaRehabilitacja
Endoskopowe leczenie dyskopatii – bezpieczeństwo i szybki powrót do zdrowia Opublikowano 28 maja 2018
W Carolina Medical Center usunięto przepuklinę dysku kręgosłupa za pomocą metody endoskopowej z wykorzystaniem systemu joimax®. Operacje zostały wykonane przez kilkumilimetrowe nacięcie, bez naruszenia mięśni, więzadeł ani kości. Lekarze z warszawskiej kliniki podkreślają, że jest to obecnie najmniej inwazyjna metoda leczenia schorzeń kregosłupa.
Dyskopatia – choroba cywilizacyjna naszych czasów
Na dyskopatię, chorobę krążka międzykręgowego, cierpi coraz więcej osób. Najczęściej schorzenie to dotyczy odcinka lędźwiowego. Choroba jest zazwyczaj następstwem siedzącego trybu życia. Na dyskopatię uskarżają się głównie osoby spędzające wiele godzin przed ekranami komputerów, a także zawodowi kierowcy. W grupie ryzyka są też osoby pochylające się zbyt często nad ekranami smartfonów i tabletów. Przepuklina może powstać także na skutek mocnego dźwignięcia (np. nieumiejętnego podnoszenia sztangi na siłowni) lub przeciążenia.
Endoskopia najmniej inwazyjną metodą leczenia dyskopatii
Istnieje wiele metod leczenia dyskopatii. Czasami wystarczy rehabilitacja, w innych przypadkach konieczna jest operacja. Od lat przepuklinę usuwa się w drodze operacji klasycznych (otwartych). Obecnie najnowocześniejszą metodą leczenia chorób zwyrodnieniowych, m.in. przepuklin dyskowych i stenoz jest operacja endoskopowa, będąca alternatywą dla zabiegów klasycznych i mikrochirurgicznych. Ta minimalnie inwazyjna metoda, wykorzystywana od wielu lat na świecie, jest w Polsce nowością.
– Przez ostatnich 5–10 lat endoskopia znacznie się rozwinęła, a w przyszłości będzie jedną z głównych metod chirurgii kręgosłupa. Można porównać to do chociażby artroskopii stawu kolanowego. Czterdzieści lat temu był spór między zwolennikami otwartych zabiegów a zwolennikami zabiegów małoinwazyjnych. Obecnie rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego nie przeprowadza się już otwartym zabiegiem – mówi doktor Ralf Wagner, ortopeda z Frankfurtu, który wykonał ponad 2500 zabiegów z wykorzystaniem tej innowacyjnej metody.
Operacje w odcinku lędźwiowym kregosłupa z użyciem endoskopu joimax® wykonane zostały w klinice Carolina Medical Center w Warszawie. Pacjentami byli trzej mężczyźni od lat cierpiący na dolegliwości kręgosłupa, których przyczyną była dyskopatia. Rehabilitacja, najczęściej zalecana jako pierwszy sposób leczenia, nie przyniosła oczekiwanych efektów, a ból nasilił się, promieniując do kończyn dolnych.
– Naszym priorytetem jest rozwój małoinwazyjnych metod leczenia schorzeń kręgosłupa. W Carolina Medical Center stawiamy na innowacyjne rozwiązania, zwłaszcza takie, które zapewniają pacjentom bezpieczeństwo i szybki powrót do sprawności – podkreśla Izabella Murawska, Prezes Carolina Medical Center.– Decyzja o zakupie endoskopu joimax® była podyktowana potrzebą. Coraz więcej pacjentów zgłasza się do nas z problemami bólowymi kręgosłupa. Wielu z nich nie może poddać się operacjom klasycznym z racji wieku lub przebytych chorób. Poza tym, obecnie pacjent nie ma czasu na długie leczenie – chce załatwić swój problem szybko i skutecznie – dodaje Izabella Murawska.
Mała ingerencja przez „dziurkę od klucza”
Podczas operacji z wykorzystaniem endoskopu lekarz pod kontrolą rentgenowską wykonuje niewielkie nacięcie skóry (0,5–1 cm), tworzy kanał prowadzący do miejsca przepukliny, a następnie wprowadza endoskop zaopatrzony w kamerę, dzięki czemu, obserwując wszystko na monitorze, może bezpiecznie usunąć przepuklinę, bez naruszenia mięśni i więzadeł przykręgosłupowych ani kości.
– Podstawową zaletą zabiegów endoskopowych jest mały uraz tkanek okołokręgosłupowych, dzięki czemu po operacji pacjent ma mniejsze dolegliwości bólowe, szybciej wraca do zdrowia i normalnego funkcjonowania – mówi dr n. med. Radosław Michalik, neurochirurg z Carolina Medical Center.– Nowatorskość systemu joimax® polega na tym, że przepuklinę możemy usunąć poprzez dostęp boczny przez otwór międzykręgowy z wykorzystaniem kamery z 30-stopniowym kątem zagięcia, jak również za pomocą giętkich narzędzi. Daje nam to większe pole widzenia, większe bezpieczeństwo i możliwość sięgnięcia w różne zachyłki – co do tej pory przy użyciu systemów z dostępu tylnego było w większości przypadków niemożliwe – dodaje doktor Adrian Rymarczyk, ortopeda.
Leczenie każdego rodzaju dyskopatii
W zabiegach endoskopii odcinka lędźwiowego kręgosłupa wykorzystywane są dwa dostępy. Dostęp tylny umożliwia dojście endoskopem pomiędzy blaszkami łuków kręgów do kanału kręgowego i może być stosowany na wielu poziomach. Zalecany jest w przypadku dyskopatii L5-S1, gdzie dotarcie od boku jest utrudnione przez talerz kości biodrowej. W przypadku endoskopii bocznej, do przepukliny w kanale kręgowym można dotrzeć od strony bocznej przez otwór międzykręgowy, bez wchodzenia do kanału.
– To, który dostęp zostanie zastosowany, zależy od objawów oraz wyników rezonansu magnetycznego. Wielodostępowy system joimax® umożliwia wykonanie zabiegów u większości pacjentów, jeśli tylko warunki anatomiczne pacjenta na to pozwolą. To oznacza, że każdy pacjent z chorobą dyskową i jej powikłaniami ma ogromne szanse na wyleczenie – twierdzi neurochirurg Jurij Kseniuk.
W Carolina Medical Center endoskopowe operacje kręgosłupa wykonują: dr n. med. Radosław Michalik, dr Jurij Kseniuk oraz dr Adrian Rymarczyk. Każdy specjalista przeszedł szkolenie umożliwiające korzystanie z systemu joimax®.
Więcej informacji na www.carolina.pl
Autor artykułuRedakcja